niedziela, 7 października 2012

Niedzielna szarzyzna.

Rano obudził mnie dźwięk deszczu za oknem. Odrazu wiedziałam, że raczej nici z moich planów, które miałam na ten dzień, jednak nie narzekam (: Spędziłam go jak nigdy leżąc w moim cieplutkim łóżeczku z książką, patrząc od czasu do czasu, jak się ma ta szarzyzna na dworze. W sumie lubię takie spokojne dni od czasu do czasu, można się odprężyć i wylenić za wszystkie czasy ((: Ostatnio będąc w bibliotece wypożyczyłam sobie parę obyczajówek, lecz skończyło się na tym, że przeczytawszy pierwsze 20 str... Zostawiałam je, stwierdzając, że są tak głupie, że nawet nastolatka z gimnazjum nie dałaby rady ich doczytać. :/ Poszłam więc dziś do piwnicy i dokopując się do starych książek mojej mamy wynalazłam "Trędowatą" Heleny Mniszek i szczerze mówiąc dość wciągnęła mnie lektura;D W końcu trafiłam na coś, co mi się spodobało, bo od dłuższego czasu trudno było zaspokoić mój gust. Który się praktycznie zmienił w przeciągu paru miesięcy.


Herbata orientalna od KingCrowna i dobra książka. Czegóż można chcieć więcej? (;
Dodatkowo czeka mnie wieczór z "Nie kłam Kochanie". Zrobi się jakieś dobre jedzonko i dalej będę trwać w tej cudowności leniwej niedzieli ;D



Ostatnio nastał jakiś nowy etap mojego życia. Teraz jestem sama, mogę skupić się tylko na sobie, swoich marzeniach i planach, wiedząc, że nic ani nikt nie stoi na ich przeszkodzie. Mogę obrać sobie ścieżkę tak, jak tylko sobie wymyślę, bez konsekwencji, że komuś może się to nie spodobać. Po prostu samorealizuję się. Mam czas dla wszystkich i na wszystko, czuję, że nie stoję w miejscu i zaczynam rozwijać skrzydła. Czuję, że mogę wszystko!
Powoli i na spokojnie staram się odkryć i udoskonalić, wszystko zmierza w dobrym kierunku. Chcę rozwinąć siebie, oddać się wszystkim swoim pasjom i zainteresowaniom, spróbować tego, czego jeszcze nie próbowałam, żyć pełną piersią! (:


3 komentarze:

  1. Anonimowy20:37:00

    Bardzo klimatycznie tu.Spokój i harmonia bije stąd :) Wiesz,jak jesteś sama to teraz masz czaaaaaasu na samorealizację oraz rozwój osobisty.Nikt Tobie nie truje,nie ogranicza.Możesz robić co chcesz i jak chcesz.A napiszę Ci,że się zmieniłaś i że się rozwijasz w dobrym kierunku.Oby tak dalej :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonymous Anonymousowej20:17:00

    Książki to jest świetny relaks dla duszy i umysłu, herbata dla ukojenia smaku Twego podniebienia, i zmiany też prowadzą w pewien sposób uszczypliwy i ekscytujący tryb do wprowadzania naprrrrawdę ciekawych rzeczy, a nawet takich, o których byś sama nie wiedziała czyli o sobie. Jestem z Ciebie dumna, pasztecie<3

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy10:57:00

    to rośnie jak pani płaci.. ups pardą queeeek

    OdpowiedzUsuń

Skomentuj, i pamiętaj - szanujmy się;)