jeśli szczęście jeszcze do Ciebie nie przyszło, to znaczy, że jest DUŻE i idzie małymi kroczkami :)) ♥
WAKACJE - takie krótkie słowo, a tak bardzo mocno cieszy - napawam się nim od dnia dzisiejszego i ten fakt sprawia, że jestem jednym z szczęśliwszych ludzi na Ziemi. :) Spokój na 3 miesiące, w końcu można skupić się głównie na sobie, poskładać myśli, odpocząć, oderwać się od szarej codzienności .. Tego mi było trzeba. Bardzo.
Mam sporą potrzebę zmian w swoim życiu. Zbytnio zaniedbałam wiele spraw przez lenistwo, przez głupotę. Zaczęło mnie to irytować, czuję jak czas ucieka mi przez palce, a ja nawet nie nadążam z niego korzystać! Nie spełniam swoich marzeń, nie spełniam cudzych marzeń, mam poczucie, że życie przelatuje mi przed oczyma i się marnuje. Że gdzieś we mnie siedzi cząstka odpowiedzialna za to, że "mogę wszystko" i nie chce się skubana pokazać! Ja już nie chcę żyć w ten sposób. Czuję, że stać mnie na więcej i teraz jest najwyższy czas by dać z siebie to, co najlepsze. By czegoś dokonać, zrobić coś pożytecznego. Pora wyjść z cienia i pokazać, że marzenia się spełniają! Dziś jest właśnie ten pierwszy dzień, ten przełomowy, w którym małymi kroczkami zaczynam osiągać wyznaczone sobie cele. Nie mam zamiaru spocząć na laurach, trzeba gnać do przodu, zostawić z tyłu niepowodzenia, zaakceptować je i wyciągnąć wnioski. Życie nie jest wieczne, pewnego dnia to wszystko może runąć - tak więc od dziś chcę wyciskać z każdej chwili jak najwięcej - nie przejmować się niczym, nie zastanawiać się nad tym, co pomyślą lub powiedzą inni, bo to nie oni są na moim miejscu, nie oni za mnie żyją i nie oni za mnie umrą! Chcę przestać się bać czegokolwiek i niczego sobie nie żałować - każdy z nas jest człowiekiem na swój sposób wyjątkowym, który zasługuje na WSZYSTKO, CZEGO TYLKO PRAGNIE:) Nie ma co umniejszać swoich potrzeb. Czerpmy jak najwięcej pamiętając też, że musimy dawać z siebie maximum - i dla siebie samych i dla innych, bliskich nam ludzi.
Czas nadać sens tej pokręconej egzystencji.! ♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Skomentuj, i pamiętaj - szanujmy się;)