środa, 11 września 2013

dosyć! spójrz mi w oczy, wiesz przecież..

Słabo mi.

Słabo mi jak widzę to, co się dzieje teraz na świecie, w tym kraju, w moim mieście, otoczeniu.

Ludzie działają jak w jakimś amoku. W pogoni za pozycją zatracają swoje człowieczeństwo, jakąkolwiek moralność, uczucia. I wszystko po to, by "ekyyypa" nie wyśmiała. Przeraża mnie fakt, jak jedni ludzie działają na innych. Z jaką mocą może działać siła czyichś słów.
Ale do sedna. 
Chce mi się rzygać, jak słyszę o osobach, które wyśmiewają, zaczepiają słabszych od siebie. O ile można ich nazwać w ogóle tymi silniejszymi, z takim podejściem. Bo każdy, jeśli będzie bardzo chciał, potrafiłby zaczepić jakąkolwiek słabszą od siebie pod jakimkolwiek względem osobę i stłamsić ją z każdej strony, za wszystko, co się tylko da. To żadna sztuka tak naprawdę, nie wiem jak można to postrzegać w takich grupkach jako szczyt odwagi, albo powód do popisania się. ŻAŁOSNE. Trzeba być totalnie moralnym dnem, by robić coś takiego. By tak negatywnie wpływać na przyszłe życie i psychikę człowieka, na jego postrzeganie świata, tylko po to, by zrobić wrażenie na innych. Tak, sama przez to kiedyś przeszłam, teraz się z tym nie spotykam, choć, nawet jeśli - to moja psychika się w miarę uodporniła. Ale co z osobami, które sobie z tym jeszcze nie poradziły? 
To może uświadomię co poniektórych - ci ludzie traktują wszystkie słowa w ich stronę bardzo poważnie, nie biorą tego na żarty. Zapamiętują i namiętnie analizują k a ż d e słowo, sylabę, każdą głoskę. Ton głosu, mimikę. Taki niewinny, głupi "żarcik" może rozwalić ludzką psychikę na drobne kawałeczki, które ciężko później pozbierać w jedną całość i wyczyścić, by mogła dojść do siebie i uodpornić na jakiekolwiek nic nie znaczące opinie z ust osób, które nie zasługują na życie w społeczeństwie. Nie mówię tutaj teraz o zdrowej krytyce - bo każdy się z nią spotyka. Ale o bezsensownych zaczepkach ze strony osób, które chcą pozbyć się własnych kompleksów poprzez wyżywanie się na tych słabszych. A powodem do typowych wyśmiewek może być wszystko. Dosłownie każda część tego, co mamy lub czego nie mamy. I z tego co zdążyłam zaobserwować to z pokolenia na pokolenie jest z tym coraz gorzej. Chęć zaistnienia, posiadania pozycji w ekipie jest silniejsza od tego, co tak naprawdę się myśli i czuje, ludzie poddają się presji otoczenia raniąc innych. I fakt, może uda się zdobyć propsy w grupie, ale poza nią jesteście nic nie znaczącymi gnojami:*, którzy robią krzywdę słabszym. Tchórzami, którzy nie potrafią mieć swojego zdania i oceniają niewinnych, bez podstaw. Niszcząc im przy tym jakąś sferę życia. 
A wszyscy jesteśmy ludźmi tak? Powinniśmy się wspierać, pomagać sobie - bo razem możemy więcej, niż w pojedynkę. Więc jaki jest sens w gnojeniu drugiego człowieka? ŻADEN. Wszyscy mamy prawo do spokojnego egzystowania, i nikt nie powinien nam go zakłócać. Bo jeśli to robi, to znaczy, że ma problemy z własnym życiem.

A JEŚLI MA SIĘ PROBLEMY Z WŁASNYM ŻYCIEM, TO PRÓBUJE SIĘ JE NAPRAWIAĆ, A NIE MASKOWAĆ JE NISZCZĄC ŻYCIE INNYM !

 I tyle w temacie ! 

+ nutka badzo tematyczna.


3 komentarze:

  1. Anonimowy10:26:00

    Dobrze napisane. Z każdym pokoleniem jest coraz gorzej, wczoraj chcą Cię utopić w łyżce wody-dziś...w kropelce. Dokąd to zmierza? Dlaczego ludzie zmierzają do akceptacji w ten sposób? Dlaczego własne osiągnięcia są tłamszone przez innych, przez zazdrość. Ci,którzy gnębią słabszych sami są nielepsi. Sami pragną akceptacji durnego otoczenia, które jest "bańką mydlaną"-poza nim jesteś człowiekiem,ale jak kogoś krzywdzisz,to nie masz żadnej wartości.Krzty moralności i honoru. Dlatego jestem za tym, by każdego pouczać,umoralniać,uświadamiać co robią. Może do niektórych tępych łbów coś dotrze,ale to tylko moja nadzieja. Może ten świat minimalnie stanie się lepszy,nie wiem. Ale wiem jedno,jest w cholerę dużo roboty z tym,a efektów nie da rady przewidzieć. Bo każdy jest inny. Mam nadzieję jednak, że to się zmieni. Tymczasem trza się rozpychać łokciami w tym stadle bydła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny post!

    ZAPRASZAM DO UDZIAŁU W KONKURSIE, OSTATNIE DNI! KAŻDY MA SZANSE NA WYGRANĄ! :) http://holdwind-stuff.blogspot.com/2013/09/konkurscandyrozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dobra prawdziwa notka.

    OdpowiedzUsuń

Skomentuj, i pamiętaj - szanujmy się;)